supernova supernova
551
BLOG

Jak Barbie skomentował Eskę

supernova supernova Rozmaitości Obserwuj notkę 8

Bloger Barbie napisał swoją polemikę do tekstu Eski na temat programu PiS. Jego zasadniczą tezą jest to, "żeby nauczyciele akademiccy ustawicznie się kształcili..."

Otóż to.
Wiedzą o tym firmy i korporacje, przeznaczając ogromne budżety na szkolenia. Niestety nie mają o tym pojęcia dysponenci budżetów na naukę polską. Piszę o naukach technicznych, bo na tym trochę się znam.

Żałośnie wygląda młody pracownik uczelni, który swoje umiejętności musi podnosić we własnym zakresie, w ramach swojej, marnej zresztą, pensji.
Gdzie jest system szkoleń merytorycznych? Jaką logiką kieruje się system, zmuszający ludzi do samodzielnego poznawania sprzętu i oprogramowania, nieraz trwającego długimi miesiącami, kiedy można by to uzyskać jednym szkoleniem? A gdzie są budżety na nowoczesne laboratoria? Jedyna realna możliwość to granty naukowo-badawcze. Śmiech pusty ogarnia tych, którzy wiedzą jak takie granty są przyznawane.
Ktoś powie, że przecież nikt nie broni uczelniom wysyłania pracowników na szkolenia. Nie broni, to fakt, ale w systemie nie są przewidziane środki na szkolenia. Jeżeli nie ma budżetu, to nie ma szkoleń.
Wracamy więc do tego co pisała Eska. Systematyczne zwiększanie obciążeniami biurokratycznymi przy tym samym, ba, zmniejszającym się budżecie, oraz, to już moja teza, marnowanie czasu na samodzielną żmudną naukę obsługi narzędzi.

Mizerny statystycznie efekt edukacji jest więc ZAPROGRAMOWANY i inny nie będzie, choćby pracownicy żyły wypruwali z wysiłku.
Nie można mieć wyników pierwszoligowych, jeżeli ma się budżet trzecioligowy. Każdy o tym wie w sporcie, a w nauce jakby wszyscy zapominają. 

supernova
O mnie supernova

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości